Agata Widzowska

Agata Widzowska
Od mchu uczę się łagodności i myślę o nim
gdy mam ochotę unicestwić wroga
drzewo pokazuje mi, jak czerpać z korzeni i trzymać się prosto
kiedy wszystko we mnie krzywe i kostropate
motyl uczy mnie zabawy z kolorami
mimo, że mam w sobie za dużo kolorów a wszystkie się zwalczają
w wojnie o biel
to jednak zwierzęta są naukowcami
psy mówią do mnie o miłości językiem piesperanto i ja je rozumiem
mam gdzieś, że nikt mi nie wierzy kiedy opowiadam
jak stałam się stadem jeleni i moja skóra była ich skórą
jak odebrałam sygnał od umierającego królika
jak zbeształam koguta za nikczemność a on przeprosił
jak zakochał się we mnie osioł i nie przeprosił
jak mrówki zwolniły mnie z pracy za nieróbstwo
lubię się uczyć
ptaki zwykle dają mi dwóję za nieumiejętność latania a ryby
karcą za lęk przed wodą i nierówny oddech
mimo to zdam wszystkie egzaminy i pójdę dalej
bo każda droga uczy mnie ruchu i możliwości oddalenia
mam w butach kamienie a one gadają z moimi piętami
gaduły niepojęte
od siebie uczę się siebie w skali od jeden do osiem
zwykle każę ósemce położyć się na lewym boku i głaszczę ją po głowach
i tak w nieskończoność